Niedźwiadki Chemart II Przemyśl to nasz bezpośredni rywal w ligowej tabeli. W pierwszym meczu to właśnie oni byli górą i tym razem było podobnie, dzięki czemu pozostali „o oczko” wyżej niż nasza drużyna rezerw.

Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gospodarzy, którzy w przeciągu niespełna półtorej minuty zaliczyli „run” 7:0. W zasadzie cała I kwarta spotkania upłynęła pod znakiem dominacji zawodników trenera Daniela Puchalskiego, którzy pokazali bardzo dobrą skuteczność w ataku, a do tego dołożyli twardą i nieustępliwą obronę, która spowodowała, że nasz licznik zdobytych punktów zatrzymał się na zaledwie 12 pkt. W tym samym czasie rywale zdobyli 21 pkt. i osiągnęli znaczącą przewagę już po pierwszych 10 minutach gry. W drugiej odsłonie meczu nasi zawodnicy mocno zwarli szeregi i z ochotą przystąpili do odrabiania strat. Dobry fragment gry odnotowali Brajan Błatek oraz Jakub Wojdała, a po celnym rzucie z wyskoku Krystiana Zawadzkiego MKS II objął nawet prowadzenie 29:27. Niestety ten stan rzeczy utrzymał się zaledwie przez 12 sek., po czym nasi rywale ponownie objęli prowadzenie i na przerwę schodzili z wynikiem 43:37.

Po zmianie stron i dwóch celnych rzutach trzypunktowych w wykonaniu Brajana Płatka i Kacpra Indyka MKS II doprowadził do remisu, jednakże rywale szybko odzyskali inicjatywę i ponownie narzucili własny styl gry. Nasi zawodnicy trzymali się blisko przeciwnika, lecz nie byli w stanie przechylić szali na swoją korzyść. Problematyczna stała się dla nas szybka tranzycja rywali, która przyniosła im na przestrzeni całego meczu, aż 22 pkt. z szybkiego ataku. Spore trudności sprawiali nam również w strefie podkoszowej, gdzie prym wiedli Sebastian Rompa (na co dzień gra w pierwszym zespole na zapleczu ekstraklasy) oraz Łukasz Uberna. Bardzo dobrze wyglądała też kwestia zbiórek w obozie rywali, którzy mocno zdominowali ten element gry i po naszej stronie jedynie Kacper Indyk potrafił nawiązać równorzędną walkę o piłkę na tablicach. Gospodarze konsekwentnie realizowali swoje założenia taktyczne, a dzięki dobrej egzekucji w szczytowym momencie ich prowadzenie osiągnęło nawet 19 pkt. rozmiary (76:57). Choć w końcówce podopieczni trenera Wojciecha Wieczorka podjęli jeszcze walkę o zniwelowanie strat to sił wystarczyło na ostateczny wynik 88:77 dla przemyślan.

Niedźwiadki Chemart II Przemyśl – MKS II Dąbrowa Górnicza 88:77 (21:12; 22:25; 24:20; 21:20)

MKS II Dąbrowa Górnicza: Kacper Indyk – 25 pkt. (15 zbiórek), Brajan Płatek – 18 pkt., Jakub Wojdała – 12 pkt., Kacper Dziedzic – 7 pkt., Robert Misiak – 6 pkt., Krystian Zawadzki – 5 pkt., Kamil Wójciak – 2 pkt., Adam Kępski – 2 pkt., Maksymilian Buszka – 0 pkt., Nikodem Woźny – 0 pkt.

Niedźwiadki Chemart II Przemyśl: Michał Chrabota – 24 pkt. (12 zbiórek),Sebastian Rompa – 21 pkt. (12 zbiórek), Łukasz Uberna – 21 pkt., Wiktor Majka – 11 pkt., Bruno Chalicki – 9 pkt., Filip Olejarz – 2 pkt., Michał Słowik – 0 pkt., ., Mateusz Barszczak – 0 pkt., Konrad Strzępek – 0 pkt., Jakub Kucharski – 0 pkt., Adrian Kijanka – 0 pkt.