Polska koszykówka: Krótka historia o naszych kadrowiczach w Europie

Polska koszykówka: Krótka historia o naszych kadrowiczach w Europie

Koszykarski sezon w Europie wchodzi na najwyższe obroty. Niedawno nasz MKS wygrał Alpe Adria Cup po raz drugi z rzędu, zapisując się w historii tych rozgrywek jako pierwszy zespół, który dokonał tej sztuki. O samym Alpe napisano już wiele, jednak to osiągnięcie stało się także dla nas inspiracją do stworzenia krótkiego cyklu, związanego z osiągnięciami naszych zawodników na arenie międzynarodowej.

Awans na Mistrzostwa Świata w 2019 roku po raz pierwszy od 52 lat i nadspodziewanie dobra postawa w turnieju, który zakończyliśmy ostatecznie na 8. miejscu oraz świetny EuroBasket w 2022 roku, gdzie otarliśmy się o podium – to wszystko sprawiło, że koszykówka w naszym kraju choć na moment zagościła “na salonach” i ukazała się szerszej grupie kibiców jako ciekawy sport, w którym stać nas na odnoszenie dobrych wyników. Co prawda nadal daleko jej pod względem osiągnięć i sukcesów do siatkówki, czy nawet rozczarowującej w ostatnich latach wynikami reprezentacji piłkarzy czy szczypiornistów, ale kilka oznak progresu jest. 

Co więcej, kiedy wspomniane reprezentacje wchodziły na szczyt, składały się głównie z zawodników występujących w ligach zagranicznych. Tak było i jest w przypadku kadry piłkarskiej, a a nie należy także zapominać o szczypiornistach, którzy osiągali sukcesy w składzie zbudowanym na graczach docenianych nie tylko w kraju, ale także na arenie europejskiej. Zebrani pod narodową flagą wspinali się na szczyt swoich umiejętności i nieśli nasze drużyny do legendarnych sukcesów.

Polscy koszykarze w ligach zagranicznych

Teraz trzon kadry koszykarskiej to gracze, którzy szlify zbiegają na obczyźnie. Oczywiście znakomitych zawodników można znaleźć również w Orlen Basket Lidze, ale w tym tekście przyjrzymy się, jak radzą sobie Biało-Czerwoni, którzy występują w europejskich klubach i są w orbicie zainteresowań trenera Igora Milicicia (o którym kilka zdań pod koniec tekstu). 

Kiedy na początku bieżącego roku portal onet.pl publikował listę 50 najlepszych polskich koszykarzy aż 39 z nich występowało na w klubach z rodzimej ligi. Tylko 11 natomiast grało za granicami kraju. Z drugiej strony jednak w kadrze na turniej prekwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, który rozgrywano w sierpniu 2023 roku, spośród 12 graczy powołanych przez selekcjonera, czterech – Balcerowski, Ponitka, Milicić Jr. oraz Sokołowski grało poza naszym krajem. A to właśnie byli liderzy tej reprezentacji – notujący najlepsze rezultaty strzeleckie, a także w zbiórkach i asystach. 

Aleksander Balcerowski

Na początek nasza podkoszowa ostoja i największy podkoszowy prospekt na kilka dobrych lat. Oczywiście, kiedy w 2009 roku pod koszem mieliśmy dwie wieże, czyli Marcina Gortata i Macieja Lampe wydawało się, że walka pod obręczami będzie najsilniejszą bronią Polaków. Jak pamiętamy, wyglądało to zgoła inaczej. Balcerowski to zdecydowanie numer 1 jeżeli chodzi o centymetry naszej reprezentacji. Pochodzący ze Świdnicy 23-letni olbrzym (217 cm wzrostu, 118 kg wagi) 28 lipca 2023 przeniósł się z Dreamland Gran Canaria, z epizodem w lidze letniej NBA w Bostonie i dołączył do greckiego Panathinaikosu Ateny, gdzie gra do tej pory. W obecnym sezonie spędza na parkiecie niecałe 15 minut, notując 6.2 punktu na mecz oraz 4,5 zbiórki. To nieco mniej niż można było się spodziewać przed sezonem, jednak należy wziąć pod uwagę, że Olek zmagał się z problemami zdrowotnymi niedługo po starcie rozgrywek, a Panata to zespół z dużymi aspiracjami i bardzo mocnym składem, który zajmuje obecnie miejsce w TOP4 Euroligi. Polski podkoszowy nadal jest młody i z pewnością ma przed sobą perspektywy, także należy dać mu czas na rozwój w koszykarskiej elicie Europy. 

Mateusz Ponitka

Niekwestionowana gwiazda naszej reprezentacji. De facto jedyny gracz naszej srebrnej drużyny do lat 17, który zrobił taką karierę, jaką wieszczono najlepszej koszykarskiej generacji w Polsce od lat. Szybko wyjechał z kraju i zdążył już zwiedzić spory kawałek koszykarskiego świata. W tym sezonie także reprezentuje nas w Eurolidze, ale jego Partizan – pomimo naprawdę mocnego składu – jest dosyć daleko od czołowej ósemki. Mateusz konkurencję ma sporą, dlatego też gra jedynie po kilkanaście minut, a jego statystyki nie zachwycają, gdyż w ABA jest to 6 punktów, 3 zbiórki i 2 asysty na mecz, natomiast w Eurolidze 2 punkty i 2 zbiórki. Należy jednak docenić, że gra regularnie i choć mniej niż byśmy chcieli, to nadal legendarny trener Zeljko Obradović ma dla niego miejsce w składzie. 

Michał Michalak

Drugi reprezentant wspomnianej drużyny, który występuje w zagranicznej lidze. Król strzelców Polskiej Ligi Koszykówki 2020, król strzelców Bundesligi 2021. Sezon rozpoczął w Czarnych Słupsk, ale na początku 2024 roku przeniósł się do PAOK-u Saloniki. W Grecji szybko się odnalazł i notuje obecnie średnio 11,5 punktu, 4 zbiórki i 2 asysty. Jest graczem, który otrzymując szansę i dostając posiadania nabiera pewności siebie, a co za tym idzie – może być wielką wartością dodaną dla naszej Kadry. 

Michał Sokołowski

Pochodzący z Warszawy 32-latek notuje fantastyczny czas w swojej karierze. We Włoszech pod skrzydłami Igora Milicia gra naprawdę świetnie, notując 12 punktów, 5 zbiórek i 2 asysty dla swojego GeVi Napoli. To już jego czwarty sezon na włoskich parkietach i najlepszy od debiutanckiego – jeszcze w barwach Treviso, gdzie rzucał po 14 punktów na mecz. Michał im starszy tym lepszy, a współpraca z selekcjonerem Kadry wyraźnie mu służy. Czekamy na “Sokoła” w meczach reprezentacji, w których także potrafi zachwycać. 

Igor Milicić

Po czterech naszych graczach z europejskiego topu przyszedł czas na Selekcjonera. Były świetny rozgrywający, który spędził sporo czasu na naszych ligowych parkietach – Igor Milicić świetnie odnalazł się na ławce trenerskiej. Od paru lat notuje stały progres, a na swoim koncie ma już trzy Mistrzostwa Polski, pracę w mocnej Lidze Tureckiej jako trener Besiktasu i 4. miejsce na Eurobaskecie z reprezentacją Polski. Warto wspomnieć, że wówczas jednym z jego asystentów był pracujący w MKS Dąbrowa Górnicza trener Michał Dukowicz. 

W tym sezonie jego Napoli walczy o udział w fazie Playoff, tracąc do 8. pozycji jedno zwycięstwo. Awans do topowej ósemki z pewnością dałby Trenerowi Miliciciowi więcej pewności siebie przed zbliżającym się turniejem kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. 

Zarówno ten turniej, jak i finisz sezonu w Europejskich rozgrywkach dostarczy kibicom sporo emocji. Także nasz MKS walczy o upragnioną ósemkę, a jak wiadomo w PLK zdarzyć może się wszystko. Dlatego zobaczcie jaką ofertę dla fanów kosza ma legalny polski bukmacher Superbet. 

SuperPrzewaga od Superbet- jak działa w koszykówce?

Legalny polski bukmacher Superbet ma dla Was ciekawe rozwiązanie. To Super Przewaga. Jak działa w koszykówce? Jeżeli wytypowana przez Ciebie drużyna osiągnie w dowolnym momencie spotkania 18 punktów przewagi – niezależnie od końcowego wyniku, rozliczymy Twój zakład jako wygrany. Z takim dodatkowym dreszczykiem emocji, mecze będzie śledziło się jeszcze ciekawiej! 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *