Nasza sytuacja w ligowej tabeli z pewnością nie jest komfortowa, jednakże patrząc chłodnym okiem tracimy zaledwie jeden punkt do wyżej notowanych rywali. W tej chwili liczy się każdy mecz, a kolejną szansę na odniesienie zwycięstwa będziemy mieli w spotkaniu wyjazdowym z zespołem Dzików Warszawa.

Drużyna Dzików Warszawa aktualnie zajmuje dziesiątą lokatę w Orlen Basket Lidze i w dalszym ciągu bierze udział w aktywnej walce o awans do fazy play-off. O tym jak poważnie podchodzi się do tego celu przy ul. Obozowej dobrze świadczy uiszczona przed kilkoma dniami opłata licencyjna w wysokości 100 tys. zł, która uprawnia zespół do korzystania w meczu z sześciu obcokrajowców.

Głównym trenerem zespołu Dzików jest Krzysztof Szablowski, związany z klubem od 2021 roku i można powiedzieć, że to on był w dużej mierze architektem ich awansu do ekstraklasy w 2023 r. Tegoroczne Dziki pod jego wodzą to zespół grający wyważoną koszykówkę. Swoje akcje ofensywne konstruują z dużym pietyzmem, co przekłada się na ograniczoną liczbę posiadań, a co za tym idzie mniej okazji do zdobywania punktów, których Dziki notują średnio 77. Choć może się wydawać, iż powyższa liczba nie jest zbyt imponująca to trzeba jednak pamiętać o efektywności drużyny, która w dotychczasowych 24 meczach Orlen Basket Ligi potrafiła odnieść 11 zwycięstw. Cechą charakterystyczną warszawian jest z pewnością mocno kolektywna ofensywa. Potrafią szybko i skutecznie dzielić się piłką i gdy tylko jest to możliwe kończą swoje akcje asystą. Defensywa Dzików wygląda naprawdę bardzo dobrze. Poczynania rywali ograniczają do poziomu poniżej 78 pkt., co stawia ich w czołówce OBL. Co ważne ich twarda defensywa prowadzona jest bez konieczności przekraczania przepisów, dzięki czemu naprawdę rzadko wysyłają swoich przeciwników na linię rzutów wolnych.

Kluczową postacią w zespole jest bez wątpienia estoński skrzydłowy Janari Jõesaar, który w dotychczasowych dwudziestu meczach w barwach Dzików zdobywał średnio 13,6 pkt., do których dokładał 6,2 zbiórki oraz 3 asysty. Trudno sobie wyobrazić jakąkolwiek akcję ofensywną warszawian, w której nie wziąłby udziału. Jõesaar to gracz doprawdy uniwersalny, a co ważne grający na stałym wysokim poziomie, w obecnych rozgrywkach może pochwalić się pięcioma meczami ze zdobyczą na poziomie double double. Kolejny ważny element układanki trenera Krzysztofa Szablowskiego to skrzydłowy Andre Wesson, który wystąpił we wszystkich meczach ligowych tego sezonu. Notuje średnio 13,4 pkt. na mecz i do niego należy rekord sezonu w zdobytych punktach – 29 pkt. w meczu ze Spójnią Stargard 18.01.25 r. W trakcie rozgrywek do zespołu dołączył także rozgrywający Nikola Radičević, który w dziesięciu rozegranych meczach uzyskał imponującą średnią 7,2 asysty. W polskiej rotacji kluczową postacią jest z kolei Mateusz Szlachetka, który w Warszawie czuje się bardzo dobrze i w swoim drugim sezonie w barwach Dzików notuję dwucyfrowe średnie zdobytych punktów – 10,7, a do tego potrafi on również znakomicie wykonać kończące podanie, których dotychczas zaliczał średnio 3,5 na mecz.

Dziki w obecnym sezonie z powodzeniem rywalizują również w międzynarodowych rozgrywkach i w European North Basketball League awansowali do Final Four, który w dniach 8 – 9 kwietnia został rozegrany w słowackiej stolicy, hali domowej Interu Bratysława. Ostatecznie po rozegraniu dwóch spotkań warszawianie stanęli na podium w meczu trzecie miejsce pokonując gospodarzy turnieju.

Przed nami naprawdę trudne spotkanie. Zmierzymy się z zawsze groźnym i zdeterminowanym rywalem, który mocno walczy o uzyskanie przepustki do fazy play-off, choćby miała ona wieźć przez play-in. My z kolei mamy już naprawdę niewiele miejsca na potknięcie i musimy walczyć o komplet punktów w hali domowej rywala. Liczymy jednak na wsparcie naszych niezawodnych kibiców, którzy zadeklarowali swój przyjazd do Warszawy. Mamy nadzieje sprostać waszym oczekiwaniom.

W dniu 12 kwietnia od godziny 13:20 mecz będzie można obejrzeć na platformie Emocje.TV

Zapowiedź w wersji audio