Nasz zespół rezerw nie sprostał KS 27 Katowice i musiał uznać wyższość rywala, który na przestrzeni całego meczu pokazał się z bardzo dobrej strony.

W pierwszym spotkaniu obu drużyn również górą byli katowiczanie, którzy zwyciężyli przed własną publicznością 92:68. W tamtym spotkaniu szczególnie dobrze zaprezentowali się w naszej drużynie Kacper Indyk (zdobywca double double 14 pkt. i 12 zbiórek) oraz Dawid Boryka (dołożył 20 pkt.). Pomimo ich dobrej postawy KS 27 zwyciężył przekonująco w dużej mierze dzięki dobrej grze zespołowej.

Wczorajszy mecz otworzył celnym lay-upem Wojciech Jagiełło, który jak się później okazało na przestrzeni całego meczu zaprezentował niesamowitą formę strzelecką. Mecz zakończył z dorobkiem 33 pkt., a z nim na parkiecie zespół KS 27 był +20. W pierwszej odsłonie meczu nasi koszykarze trzymali się mocno rywala i nie pozwalali mu odskoczyć na kilkupunktową przewagę. Sytuacja zaczęła się jednak nieco psuć z początkiem II kwarty, gdy goście z Katowic wysforowali się na dziewięciopunktowe prowadzenie 29:20. Podopieczni trenera Wojciecha Wieczorka zwarli jednak szeregi i przystąpili do odrabiania strat. Bardzo aktywny w strefie podkoszowej był Jakub Wojciechowski, który zbierał kolejne piłki na atakowanej tablicy oraz wymuszał faule rywala. W odrabianiu strat pomogły również z pewnością celne rzuty trzypunktowe w wykonaniu Maksymiliana Buszki oraz Brajana Płatka. Starania dąbrowian doprowadziły do ograniczenia strat do zaledwie dwóch punktów – 37:39. Niestety jeszcze przed przerwą goście przyspieszyli grę i po skutecznych akcjach ofensywnych ostatecznie na przerwę schodzili na prowadzeniu 47:40.

Po zmianie stron podopieczni trenera Marcina Lichtańskiego utrzymywali swoje tempo gry i kontrolowali przebieg spotkania. W III kwarcie zdołali również mocno ograniczyć ofensywne zapędy naszych zawodników, a ich przewaga systematycznie rosła i w szczytowym momencie osiągnęła wartość osiemnastopunktową – 63:45. W naszych szeregach walczył jak mógł niezawodny Kacper Indyk, który mocno dawał się we znaki rywalom wymuszając kolejne faule (na przestrzeni całego meczu było ich, aż 13), które prowadziły go dwudziestokrotnie na linię rzutów wolnych. W ostatniej odsłonie meczu katowiczanie utracili nieco koncentrację, co wykorzystali nasi koszykarze, którzy odzyskali swoją skuteczność i tylko w IV kwarcie zaliczyli 28 pkt. Niestety na odrobienie strat było już za późno i mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem KS 27 Katowice 91:85.

MKS II Dąbrowa Górnicza – KS 27 Katowice 85:91 (18:20; 22:27; 17:22; 28:22)

MKS II Dąbrowa Górnicza: Kacper Indyk – 24 pkt. (16 zbiórek), Krystian Zawadzki – 13 pkt., Jakub Wojciechowski – 12 pkt., Maksymilian Buszka – 11 pkt., Kacper Dziedzic – 11 pkt., Kamil Wójciak – 9 pkt., Brajan Płatek – 5 pkt., Robert Misiak – 0 pkt., Adam Kępski – 0 pkt.

 KS 27 Katowice: Wojciech Jagiełło – 33 pkt., Olaf Klonowski – 12 pkt., Filip Kałuża – 11 pkt., Maciej Michalski – 9 pkt., Benjamin Ngarambe – 7 pkt., Mateusz Pluta – 5 pkt., Bartosz Folga – 5 pkt., Mikołaj Olma – 4 pkt., Jacek Wróblewski – 3 pkt., Wiktor Dulian – 2 pkt.