W najbliższą sobotę w ramach 14. kolejki Orlen Basket Ligi do naszej hali zawita aktualny lider rozgrywek – Anwil Włocławek.
Anwil Włocławek to znakomita marka na koszykarskiej mapie Polski i gwarancja sportowych emocji na najwyższym poziomie. Po odejściu z klubu trenera Przemysława Frasunkiewicza (objął on posadę headcoacha w niemieckim zespole Rostock Seawolves) stery przejął turecki szkoleniowiec Selçuk Ernak. Angaż w Anwilu to dla niego pierwsze miejsce pracy poza rodzinnym krajem. W swoim CV ma jednak nie lada osiągnięcia ze zdobyciem trofeum Euro Cup z Darüşşafaka w 2018 roku na czele oraz wprowadzeniem zespołu do Euroligi. W poprzednim sezonie prowadził Turk Telekom Ankara, a do Włocławka zdecydował się przyjść z uwagi na fakt, iż chciał się sprawdzić poza granicami ojczystego kraju. Jak sam twierdzi działacze Anwilu przykuli jego uwagę swoimi ambicjami i planem na kolejne lata, a także wolą walki o Mistrzostwo Polski. Trener Ernak jak sam deklaruje jest zwolennikiem prymatu defensywy nad ofensywą, a za kluczową kwestię uważa atletyzm i przygotowanie fizyczne zawodników. W budowie składu na sezon 2024/2025 Turkowi aktywnie pomagał polski scout Bronisław Wawrzyńczuk, który wypracował sobie uznaną markę na kontynencie europejskim. Ich wysiłki najwyraźniej przyniosły oczekiwane rezultaty ponieważ Anwil po 13. kolejkach jest liderem Orlen Basket Ligi z bilansem 11 zwycięstw i 2 porażek. Trener Ernak powtarza, że „Ofensywą nie wygrywa się meczów. Atak nie jest twoim przyjacielem. To obrona ma być twoim przyjacielem”. Niemniej jednak Anwil jest najskuteczniejszym zespołem w całej Orlen Basket Lidze ze średnią zdobytych punktów przekraczającą 90 oczek. Średnio na mecz trafiają 10 rzutów za 3 pkt. na skuteczności powyżej 40%. Istotną rolą w ich ofensywie pozostaje szybkie dzielenie się piłką i duże przywiązanie do schematów taktycznych. Wygląda na to, że trener Ermak lubi mieć wszystko pod kontrolą i nie zbyt często pozwala na zupełnie indywidualne zagrania swoich podopiecznych. Defensywa Anwilu – oczko w głowie trenera, opiera się na kryciu 1 na 1 z dobrym zabezpieczeniem własnej strefy podkoszowej oraz stosowaniem podwojenia. DRtg% (ilość punktów, które pozwalają zdobyć rywalom na 100 posiadań) oscyluje na bardzo dobrym poziomie nieprzekraczającym 107,5 pkt.
Roster Anwilu wygląda naprawdę imponująco, dość powiedzieć, że mają w składzie aktualnych lub byłych reprezentantów Polski: Kamil Łączyński, Michał Michalak, czy też Luke Petrasek. Łączyński w obecnym sezonie przeżywa prawdziwy renesans swojej formy. Jest kluczowym ogniwem zespołu, przedłużeniem myśli trenera na boisku i prawdziwym liderem. Odznacza się znakomitym przeglądem pola gry oraz wysoką decyzyjnością. Potrafi zarówno znakomicie podać jak i skutecznie wykończyć akcję rzutem. Jego średnie oscylują wokół 8,7 pkt. oraz 7 asyst. Najlepszym strzelcem zespołu jest z kolei Michał Michalak, który zdobywa średnio 15,5 pkt., a jego znakomicie ułożona ręka powoduje, że jest zabójczo skuteczny zza linii 6,75 m, gdzie oddaje rzuty na skuteczności przekraczającej 42%. Petrasek to z kolei silny skrzydłowy, który dzięki swojemu atletyzmowi potrafi odnaleźć się w strefie podkoszowej, lecz równie groźny może być grając w charakterze „stretch four” oddając rzuty z dystansu i półdystansu. W zagranicznej rotacji wyróżniającą się postacią jest z pewnością DJ Funderburk, grający na pozycji środkowego, który zdobywa 14,8 pkt. oraz 5,1 zbiórki.
Anwil z powodzeniem łączy krajowe rozgrywki z występami na arenie międzynarodowej w ramach FIBA Europe Cup, gdzie aktualnie rywalizują w drugie fazie grupowej. W ostatnią środę odnieśli bardzo ważne domowe zwycięstwo 78:72 ze szwajcarskim Fribourg Olympic i przed rundą rewanżową w dalszym ciągu mają szansę na awans do ćwierćfinału rozgrywek.
Przed nami naprawdę niesamowicie trudna rywalizacja i bardzo mocno liczymy na wsparcie naszych niezawodnych kibiców!
Wszystkich fanów basketu z Dąbrowy Górniczej i okolic zapraszamy do Hali Centrum im. Zygmunta Cybulskiego 11.01.25 r. godz. 19:30
Bilety do kupienia TUTAJ
Mecz będzie można również obejrzeć na platformie streamingowej Emocje.TV
Przed meczem głos zabrali asystent trenera Michał Dukowicz oraz nasz nowy zawodnik Jan Wójcik.
Michał Dukowicz: Mimo przegranego ostatniego meczu, staramy się patrzeć optymistycznie, ponieważ zagraliśmy dużo lepiej niż w poprzednich meczach. Nowi zawodnicy wdrażają się w system. Ciężko pracujemy, aby nasza gra wyglądała co raz lepiej. Zadajemy sobie sprawę, że przed nami niełatwy mecz. Gramy przeciwko najlepszej drużynie w Polsce, w tym momencie. Natomiast jeżeli mamy zacząć wygrywać, może to jest najlepszy moment, aby to był właśnie ten mecz. Na pewno damy z siebie wszystko, żeby odwrócić naszą niekorzystną sytuację. Nie poddajemy się i spróbujemy ten mecz wygrać.
Jan Wójcik: Przed nami bardzo ciężkie spotkanie z Anwilem Włocławek, który ma najlepszy bilans w tym sezonie.My jesteśmy, niestety, ostatnią drużyną w lidze na ten moment, z tylko trzema zwycięstwami i siedmioma porażkami z rzędu. Jednakże przyszedłem ja i przyszedł Myers. Pojawiła się nowa energia. Cieszę się z tego jak wyglądają treningi i myślę, że będziemy gotowi na to spotkanie, żeby rozpocząć zwycięską passę, zapomnieć o tym, co się działo do tej pory i nastawić się na wygrywanie.
Oprócz koszykarskich zmagań na parkiecie czekają na Was:
• konkurs rzutu z połowy z Biurem Podróży Pamar-Travel, w którym do wygrania jest wycieczka do Włoch
• strefa Ragnarok – Barbershop x Supply 2.0 (usługi -50% od ceny regularnej), a także stoiska innych naszych partnerów m.in Nemo – Świat Rozrywki i Przychodni „Merkury” Dąbrowa Górnicza
• występy Mażoretek „Iskierki”
• eskorta zawodników z grup młodzieżowych MKS Dąbrowa Górnicza podczas prezentacji
• maskotka Bobra Dąbrowiaka
• zbiórka dla zwierząt z Fundacji Spełnione Marzenia
• sklepik MKS z klubowymi gadżetami
Mamy nadzieję, że mimo wszystko licznie wypełnicie Halę Centrum i poniesiecie chłopaków w walce o zwycięstwo!