Pierwsze spotkanie w nowym roku, a zarazem pierwsze spotkanie rundy rewanżowej 2. Ligi, nasz MKS II rozegrał z zespołem KS 27 Katowice. Niestety mecz zakończył się zwycięstwem gości.
Pierwsza odsłona spotkania była toczona na bardzo wyrównanym poziomie, a nasi gracz starali się stawić czoła faworyzowanemu rywalowi. Bardzo dobrze w mecz wszedł nasz skrzydłowy Jakub Wojdała, który tylko w I kwarcie zdobył 10 pkt. Koledzy z drużyny również aktywnie go wspierali i przez długie minuty rywalizacja układała się po naszej myśli. Jeszcze na półtorej minuty przed końcem pierwszej części meczu prowadziliśmy 19:13, lecz w tym momencie goście z Katowic zaliczyli „run” punktowy 8:0 i to oni zakończyli I kwartę na prowadzeniu. Druga osłona meczu niestety przebiegła już pod dyktando podopiecznych trenera Marcina Lichtańskiego. Tylko w II kwarcie zaaplikowali nam 34 pkt., które zdobywali na wiele sposobów, angażując praktycznie wszystkich zawodników znajdujących się na parkiecie (gra szeroką rotacją na przestrzeni całego meczu dała katowiczanom, aż 41 pkt. zdobytych „z ławki”). Nasi zawodnicy nie potrafili znaleźć sposobu na znakomicie dysponowanych strzelecko rywali, a jednocześnie w tej części gry zdołali zdobyć zaledwie 13 pkt., przez co na przerwę schodziliśmy ze stratą 32:55.
Po zmianie stron nasi zawodnicy zdołali nawiązać wyrównaną walkę i punkty były zdobywane na przemiennie. W dalszym ciągu bardzo aktywny pozostawał Jakub Wojdała, do którego co raz śmielej dołączał Nikodem Woźny. Niestety w kontekście strat z pierwszej połowy, wyrównana rywalizacja nie mogła przynieść nam wymiernych korzyści. Pod koniec III kwarty rywale ponownie nabrali wiatru w skrzydła i w szczytowym momencie zdołali wysforować się na trzydziestopunktowe prowadzenie 73:43. W ostatniej kwarcie podopieczni trenera Wojciecha Wieczorka korzystając z rozluźnienia w szeregach katowiczan pokazali, że potrafią grać efektywną koszykówkę. Duet Wojdała – Woźny był wprost nie do zatrzymania dla rywala zdobywając łącznie na przestrzeni całego spotkania, aż 51 pkt.! (26 pkt. – Wojdała i 25 pkt. – Woźny). Po celnej trójce dołożyli jeszcze Brajan Płatek oraz Wiktor Kurowski i w IV kwarcie zdołaliśmy zaaplikować rywalom 27 pkt. Niestety na odrobienie poważnych strat z trzech pierwszych odsłon meczu było już za późno i z ostatecznego zwycięstwa cieszyli się zawodnicy KS 27 Katowice, wygrywając 94:76.
MKS II Dąbrowa Górnicza – KS 27 Katowice 76:94 (19:21; 13:34; 17:21; 27:18)
MKS II Dąbrowa Górnicza: Jakub Wojdała – 26 pkt., Nikodem Woźny – 25 pkt., Brajan Płatek – 11 pkt., (12 zbiórek), Robert Misiak – 7 pkt., Wiktor Kurowski – 3 pkt., Przemysław Wojdała – 2 pkt., Kamil Wójciak – 1 pkt., Kacper Wojtas – 1 pkt., Marcin Paluch – 0 pkt., Krystian Zawadzki – 0 pkt.
KS 27 Katowice: Wojciech Leszczyński – 19 pkt., Tomasz Krzymiński – 18 pkt., Jakub Nowak – 12 pkt., Filip Kałuża – 11 pkt., Bartosz Folga – 11 pkt., Maksymilian Stadler – 8 pkt., Wojciech Jagiełło – 8 pkt., Mateusz Pluta – 7 pkt., Kacper Litwinowicz – 0 pkt., Olaf Klonowski – 0 pkt., Taras Vorobei – 0 pkt., Kamil Binkiewicz – 0 pkt.