Cztery zwycięstwa z rzędu i to z takimi koszykarskimi tuzami jak Śląsk Wrocław, czy King Szczecin spowodowały, że nasza ekipa ponownie stała się liczącą się siłą w Orlen Basket Lidze. W najbliższej kolejce o przedłużenie naszej serii powalczymy z aktualnym Mistrzem Polski – zespołem Trefla Sopot.
W pierwszym meczu obu drużyn broniący tytułu Mistrza Polski zespół Trefla Sopot zagrał koncertowo i nie pozostawił nam żadnych złudzeń. Mecz zaczął się od ich mocnego uderzenia i dwucyfrowego prowadzenia już do przerwy. Ostatecznie sopocianie zwyciężyli 92:68. Obecnie nasz MKS jest już jednak zupełnie innym zespołem. Przeszliśmy gruntowną przebudowę i z nowym headcoachem u steru walczymy z każdym rywalem jak równy z równym.
Trefl Sopot to broniący tytułu zeszłoroczny Mistrz Polski. W obecnych rozgrywkach prezentuje się równie dobrze i w chwili obecnej zajmuje pozycję wicelidera z bilansem 15 zwycięstw i 6 porażek. Chorwacki szkoleniowiec sopocian Žan Tabak w swoich deklaracjach bardzo często zwraca uwagę na fizyczność i atletyzm jak również zaangażowanie w grze defensywnej, jako klucz do sukcesu drużyny. Od swoich podopiecznych wymaga twardej i nieustępliwej postawy, która w zamyśle ma skutecznie utrudniać organizację gry ofensywnej rywalom. Sopocianie z jednej strony są, na tą chwilę, najczęściej faulującą ekipą w całej Orlen Basket Lidze (23 faule na mecz), lecz jednocześnie są w ścisłej czołówce najlepiej blokujących i zbierających drużyn. Patrząc jednak na ich DRtg% (liczbę punktów, które pozwalają zdobyć swoim rywalom na 100 posiadań), który wynosi 112,6 pkt., należy uznać, że ich defensywa bynajmniej nie jest „żelazna” i powyższy wynik stawia ich w środku ligowej stawki. Ofensywa Trefla to jest z kolei już absolutny top. Ze średnią zdobytych punktów na poziomie 88,9 pkt. na mecz zajmują pozycję wicelidera za Anwilem Włocławek, który notuje średnio 89 pkt. Ich mocna strona to z pewnością egzekucja rzutów z dystansu, które oddają na skuteczności powyżej 37%. Co więcej patrząc szerzej na całą efektywność rzutową, uwzględniającą różne wagi poszczególnych rzutów, ich wskaźnik eFG% oscyluje wokół bardzo dobrej wartości 55%. O tożsamości zespołu Trefla w dużej mierze decyduje postawa na boisku rozgrywającego Jakuba Schenka, który jest prawdziwym przedłużeniem myśli trenera na parkiecie. Schenk rozgrywa jeden ze swoich najlepszych sezonów w karierze. Prezentuje dużą dojrzałość i pewność siebie. Potrafi mocno zaatakować kosz rywala, oddać skuteczny rzut z dystansu, czy też obsłużyć kończącym podaniem lepiej ustawionego kolegę. Jego obecna forma budzi respekt u rywali, co dobrze obrazuje wypowiedź trenera Anwilu Włocławek Selcuka Ernaka po niedawnej porażce odniesionej przez jego zespół -77:85, gdy bezceremonialnie oświadczył, że Schenk „okazał się znacznie lepszy od naszych graczy obwodowych. Po prostu ich zbił”. W duecie z polskim rozgrywającym bardzo dobrze funkcjonuje skrzydłowy Aaron Best, który już drugi rok reprezentuje barwy Trefla. Duet Schenk & Best przebywając razem na boisku zapewnia swojej drużynie współczynnik +/- na poziomie +65, a sam Best notuje średnio 15,2 pkt., trafiając rzuty zza linii 6,75 na poziomie przekraczającym 44%. Tak naprawdę cały roster sopocian jest naprawdę mocno wyrównany i trener Tabak posiada duży komfort prowadzenia rotacji i elastycznego dostosowywania się do boiskowych wydarzeń.
Przed naszą drużyną arcytrudne zadanie – pojedynek z Mistrzem Polski, aktualnym wiceliderem OBL, zespołem, który ponownie zgłasza medalowe aspiracje i jest w trendzie wznoszącym. Niemniej jednak nasz zespół ma za sobą znakomitą serię czterech zwycięstw z rzędu, która zbudowała duży poziom zaufania we własne siły, a ponadto fakt, iż możemy liczyć na naszych niezawodnych fanów, powoduje, że z niecierpliwością i z optymizmem patrzymy na zbliżającą się rywalizację!
Wszystkich fanów basketu z Dąbrowy Górniczej i okolic zapraszamy do Hali Centrum im. Zygmunta Cybulskiego 22.03.25 r. godz. 15:30
Bilety do kupienia TUTAJ
Mecz będzie można również obejrzeć na kanale platformie Emocje.TV
Przed meczem głos zabrał nasz headcoach Jean-Denys Choulet oraz zawodnik Wiktor Rajewicz.
Jean-Denys Choulet: Przed nami bardzo ciężki mecz. Mamy świadomość, że Trefl Sopot to jedna z najlepszych drużyn w lidze. Odznaczają się solidną obroną oraz zawodnikami grającymi naprawdę twardy basket. Musimy odpowiedzieć równie solidną obroną i dużą mobilnością. To dla nas naprawdę ważny mecz. Ewentualne zwycięstwo byłoby prawdziwym bonusem, także musimy dać z siebie wszystko, aby to osiągnąć.
Wiktor Rajewicz: Jesteśmy przed meczem z Treflem Sopot. Cały tydzień solidnie i ciężko pracowaliśmy. Przygotowaliśmy się bardzo dobrze do tego meczu. Jesteśmy napędzeni czterema zwycięstwami z rzędu, liczymy na piąte i będziemy o nie walczyć!
Na mecz z Treflem Sopot zaplanowaliśmy wyjątkową akcję koszulkową!
Zajrzyj do swojej szafy i koniecznie przyjdź na mecz w koszulce (najlepiej meczowej) MKS z dowolnego sezonu.
Odwiedź specjalnie przygotowaną strefę 𝗩𝗶𝗻𝘁𝗲𝗱𝗼𝘄𝗮̨ w pobliżu naszego sklepiku w holu głównym, gdzie będzie możliwość zakupu unikalnych koszulek MKS z poprzednich sezonów, a dochód z ich sprzedaży zostanie przekazany na wybrany cel.
