Nasi młodzi adepci koszykarskiego rzemiosła pod wodzą doświadczonego trenera Wojciecha Wieczorka nie sprostali rywalom z Zagrzebia. Niemniej jednak lekcja udzielona przez zdecydowanie bardziej doświadczonych graczy Dinama z pewnością zaprocentuje w przyszłości.
Dinamo rozpoczęło spotkanie od mocnego uderzenia i skutecznych akcji w bezpośredniej bliskości kosza. W przeciągu pierwszych 2 minut zaliczyli run 8:0, a pierwsze skrzypce w ich zespole grał Ivan Nakic-Vojnovic, który zdobył 6 pkt. Serię gospodarzy przerwał w końcu dobrą akcją indywidualną Jakub Wojciechowski, a po chwili celną trójką popisał się Santiago Konaszuk. Chorwaci nie zwalniali jednak tempa i po kolejnych skutecznych akcjach zwiększyli swoją przewagę do wartości dwucyfrowej – 15:5. Podopieczni trenera Josipa Sesara korzystając ze swojej przewagi fizycznej konsekwentnie i skutecznie wykańczali akcje przede wszystkim w bezpośredniej bliskości kosza, jednocześnie w defensywie stawiając stosunkowo twarde warunki, które utrudniały zdobywanie punktów naszym koszykarzom. I kwarta zakończyła się ostatecznie prowadzeniem Dianama 33:13.
Ośmieleni bardzo udaną pierwszą częścią meczu koszykarze Dinama grając szybko i zdecydowanie konsekwentnie powiększali swoją przewagę. Nasi młodzieżowi adepci sztuki koszykarskiej, choć ustępowali rywalom fizycznością to starali się nadrabiać ambicją i wolą walki. Dobre fragmenty odnotowali zawodnicy pierwszego składu Santiago Konaszuk i Jakub Wojciechowski, którzy czując na sobie odpowiedzialność starali się prowadzić grę zespołu (na przestrzeni całego meczu obaj zanotowali double-double odpowiednio Wojciechowski – 17 pkt. i 12 zbiórek, Konaszuk 18 pkt., i 10 asyst). Grający z dużą swobodą zawodnicy z Zagrzebia na przerwę schodzili jednak na prowadzeniu 54:24.
Po zmianie stron gospodarze mocno rozochocili się w rzutach z dystansu, które trzeba przyznać oddawali z bardzo dobrą skutecznością (14 na 27 – 51%) Spotkanie w dalszym ciągu toczyło się pod dyktando Chorwatów, którzy kontrolowali przebieg meczu i narzucali własne tempo gry. Nam pozostało obserwować pojedyncze udane akcje naszych młodzieżowców, którzy niestety nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z rywalem. W ostatniej osłonie meczu sytuacja nie uległa już znaczącej odmianie, a naszym koszykarzom nie pozostało już nic innego jak odebrać do końca tą lekcję udzieloną przez zdecydowanie bardziej doświadczonych kolegów. Dla naszej młodzieży ten mecz z pewnością będzie stanowił duży bagaż doświadczeń zebranych na międzynarodowym parkiecie, wskazujący im konkretną przestrzeń do poprawy i rozwoju. Jak głosi stara koszykarska maksyma „Learn from loses”.
KK Dinamo Zagreb – MKS Dąbrowa Górnicza 124:68 (33:13; 21:11; 38:22; 32:22)
MKS Dąbrowa Górnicza: Santiago Konaszuk – 18 pkt. (10 asyst), Jakub Wojciechowski – 17 pkt. (12 zbiórek), Kacper Dziedzic – 10 pkt., Kacper Indyk – 7 pkt., Robert Misiak – 5 pkt., Jakub Wojdała – 4 pkt., Brajan Płatek – 3 pkt., Maksymilian Buszka – 2 pkt., Nikodem Woźny – 2 pkt.
KK Dinamo Zagreb: Ivan Tvrtko Majic – 17 pkt.,Matija Pavlic – 15 pkt., Ivan Vucic – 14 pkt.,Ivan Nakic-Vojnovic – 13 pkt., Ivan Novacic – 13 pkt., Stipe Dugandzic – 13 pkt. (10 asyst), Mislav Brzoja – 12 pkt., Filip Kraljevic – 12 pkt., Karlo Miksic – 10 pkt., Ivan Vrgoc – 5 pkt.