Już w najbliższą sobotę udajemy się do Netto Arena hali domowej zespołu Kinga Szczecin, aktualnego Mistrza Polski.
W obecnych rozgrywkach Orlen Basket Ligi drużyna Kinga Szczecin może pochwalić się analogicznym bilansem, co nasz zespół, czyli 9 zwycięstw i 7 porażek. Co ciekawe w dotychczasowych ośmiu meczach domowych wygrali zaledwie dwa razy.
W pierwszym meczu obu drużyn górą byli nasi koszykarze, którzy zwyciężyli 103:101. Dąbrowscy kibice z pewnością nie żałowali czasu spędzonego w Hali „Centrum”, ponieważ zawodnicy obu ekip zadbali o potężną dawkę koszykarskich emocji. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie podobnie, a co najważniejsze to nasi gracze ponownie będą mogli unieść ręce w geście zwycięstwa 🙂
W obecnym sezonie Szczecinianie występy w polskiej ekstraklasie łączyli z grą w prestiżowych rozgrywkach europejskich Basketball Champions League. Zmagania na arenie międzynarodowej zakończyli jednak na fazie grupowej z bilansem 2 zwycięstw i 4 porażek. Niemniej jednak wyrównana rywalizacja z takimi tuzami jak Dinamo Sassari, AEK Ateny, czy niemiecki Ludwigsburg, z pewnością zaprocentuje.
Zespół prowadzony przez trenera Arkadiusza Miłoszewskiego preferuje ofensywny i szybki styl gry. Średnio notują 88,3 pkt., przy ORtg (liczba punktów jakie zdobywają na sto posiadań) na poziomie 115,6. Swoich szans upatrują raczej w penetracji strefy podkoszowej, aniżeli w rzutach z dystansu, chociaż za 3 pkt. rzucają ze skutecznością 36 %. King ma również co najmniej przyzwoitą obronę, dzięki czemu ograniczają poczynania rywali do zaledwie 80,9 pkt. na mecz. Szczególnie okazale wyglądają statystyki przechwytów, których notują średnio, aż 8,3, co stawia ich na pozycji lidera w całej OBL.
Rolę lidera zespołu przyjął na siebie świetnie znany i miło wspominany w Dąbrowie Górniczej Andrzej Mazurczak (w sezonie 2020/2021 reprezentował barwy naszego MKS-u). Mazurczak jest prawdziwym „generałem parkietu”, przedłużeniem myśli szkoleniowej trenera, urodzonym liderem, który nie unika odpowiedzialności za zespół w najtrudniejszych momentach. W obecnym sezonie na parkiecie spędza średnio ponad 31 minut, podczas których notuje znakomite statystyki – 12,4 pkt., 7,3 asysty i 1,9 przechwytu. Naprawdę ciężko sobie wyobrazić zespół Kinga bez jego osoby. Swojego lidera aktywnie wspierają Morris Udeze oraz Zac Cuthbertson. Ten duet graczy amerykańskich dzięki znakomitym warunkom fizycznym oraz atletyzmowi stanowi poważne wzmocnienie zarówno w ataku jak i obronie. Nie poślednią rolę w zespole odgrywają również strzelcy w osobach Tony’ego Meiera oraz Michała Nowakowskiego. W odwodzie pozostaje również Przemysław Żołnierewicz, który dołączył do drużyny w trakcie sezonu i nadal szuka swojej optymalnej formy. Niemniej jednak potencjał, którym dysponuje karze zwracać na niego baczniejszą uwagę.
Wszystkie znaki „na niebie i ziemi” wskazują, iż pojedynek pomiędzy MKS a Kingiem będzie obfitował w prawdziwe koszykarskie emocje. Obie drużyny preferują szybki i ofensywny basket obfitujący w dużą liczbę punktów.
Mecz będzie można obejrzeć 13.01.24 r. od godziny 15:20 na platformie streamingowej Emocje.TV
Przed meczem głos zabrał asystent trenera Adam Engström:
Adam Engström: Przed nami bardzo ciężki mecz, z topowym przeciwnikiem, aktualnym Mistrzem Polski. Gramy na wyjeździe i mamy pełną świadomość, że będzie to dla nas naprawdę trudny mecz. Za nami bardzo udany tydzień treningów, podczas których pracowaliśmy nad kluczowymi elementami zarówno w ofensywie jak i defensywie. Nasze przygotowanie jest naprawdę dobre i teraz pozostaje tylko skutecznie wdrożyć je podczas meczu, na miarę naszych możliwości.