Po wtorkowy meczu w Słupsku nasz MKS już w czwartek rozegra kolejny mecz ligowy w Sopocie z miejscowym Treflem.
Trefl Sopot już tok temu zdecydował się na długofalowy, ewolucyjny rozwój organizacji. Można powiedzieć, że właściciel klubu Kazimierz Wierzbicki postawił na strategię „step by step” i w roli głównodowodzącego obsadził chorwackiego trenera Żana Tabaka. Choć uprzedni sezon nie spełnił wszystkich oczekiwań (Trefl odpadł w ćwierćfinale po przegranej rywalizacji że Śląskiem Wrocław 1:3), to w Sopocie nikt nie zamierzał odstąpić od raz obranej drogi. Ludzie z otoczenia klubu potwierdzają, że nowy Trefl to projekt na lata, a trener Tabak posiada pełne zaufanie władz klubu.
Jako aktualny zdobywca Pucharu Polski Trefl rozpoczął obecny sezon od meczu o Superpuchar, w którym zmierzył się z Kingiem Szczecin. Koszykarze obu zespołów zaprezentowali wspaniałe widowisko w Zagłębiowskim Parku Sportowym zlokalizowanym w Sosnowcu, a o końcowym sukcesie Kinga zadecydowała rzut oddany praktycznie z końcową syreną. Zmagania w Orlen Basket Lidze sopocianie rozpoczęli z kolei ze zmiennym szczęściem przeplatając porażki zwycięstwami. Z początkiem listopada doszło jednak do pewnego punktu zwrotnego w postaci zwycięstwa że Stalą Ostrów (71:70) i od tamtej pory Trefl zaliczył serię pięciu kolejnych zwycięstw!
Tegoroczny Trefl Sopot to zespół grający kolektywny basket, a skład dobrany przez trenera Tabaka wydaje się znakomicie odnajdywać się w systemie, który on wprowadził. W zespole nie sposób wskazać jednego zdecydowanego lidera, a o sile zespołu decyduje właśnie kolektyw, w którym przynajmniej kilku zawodników jest w stanie w poszczególnych momentach wziąć odpowiedzialność za zespół. Wystarczy wskazać chociażby na takich graczy jak Jarosław Zyskowski, Andy Van Vliet, Benedek Varadi, czy też Aaron Best. W drużynie znakomicie zaaklimatyzował się również zakontraktowanym w trakcie rozgrywek Jakub Schenk (reprezentant Polski, który przed rozpoczęciem obecnego sezonu zmagał się z bardzo rzadką chorobą autoimmunologiczną – zespołem Guillaina – Barrego, którą na szczęście pokonał!). Cechy charakteru Jakuba jak również jego styl gry wydają się być wręcz stworzone do systemu, który preferuje trener Tabak. Dla chorwackiego szkoleniowca bardzo ważna jest postawa i charakter zawodnika. Musi być ambitny, głodny walki i gotowy do poświęceń dla zespołu. Chorwacki trener przykłada również dużą wagę do gry obronnej. Od swoich graczy oczekuje intensywnego pressingu i agresywnej postawy względem rywala. DRtg% (liczba punktów jakie pozwalają zdobyć przeciwnikom na 100 posiadań) Trefla oscyluje wokół 106 pkt, a swoim rywalom pozwalają na zdobycie średnio zaledwie 79,2 pkt. W organizacji gry w ataku widoczny jest z kolei duży szacunek do piłki. Sopocianie popełniają najmniej strat w całej OBL – 12,3 i nie rzadko długo wypracowują pożądane pozycje rzutowe.
Czekający nas mecz wyjazdowy z Treflem Sopot z pewnością nie będzie należał do najłatwiejszych. Gospodarze przystępują do niego po serii pięciu zwycięstw z rzędu i na pewno mają ochotę przedłużyć swoją passę. Nam nie pozostaje więc nic innego jak tylko pokrzyżować im te plany!
Mecz będzie można obejrzeć na kanale telewizyjnym Polsat Sport Extra o godz. 20:30