MKS II serię czterech meczów wyjazdowych rozpoczął od pojedynku z Basket Hills Bielsko Biała. Mecz obfitował w imponujące zdobycze punktowe z obu stron – została złamana bariera 200 pkt. Niestety to gospodarze nieco więcej razy trafiali skutecznie do kosza i to ich kibice mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

Mecz rozpoczął się od szybkiej wymiany ciosów z obu stron, a po celnym rzucie za 3 pkt.  w wykonaniu Brajana Płatka nasz MKS II objął prowadzenie 5:4, które zdołał utrzymać zaledwie przez nieco ponad minutę i jak się okazało był to jedyny taki czas w meczu, którego wynik usiłowaliśmy gonić do ostatniego gwizdka sędziego. Pierwsza kwarta ostatecznie zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 27:22. W drugiej odsłonie podopieczni trenera Grzegorza Błotko wrzucili drugi bieg i w przeciągu kolejnych 10 minut gry zaaplikowali naszym graczom, aż 31 pkt. Szczególne zagrożenie stanowił duet Szymon Łukasiak (ten koszykarski weteran w sezonie 2018/2019 występował w barwach naszej pierwszej drużyny rywalizując na ekstraklasowym parkietach) i Konrad Mamcarczyk. W naszych szeregach dużą ochotę do gry prezentował Brajan Płatek, którego usiłowali wesprzeć Jakub Wojdała oraz Robert Misiak. Sił i środków naszym zawodnikom wystarczyło do przerwy na 42 pkt., podczas gdy nasi rywale zdobyli, aż 58 pkt. i to oni schodzili na przerwę na prowadzeniu.

Po powrocie na parkiet nasi gracze bynajmniej nie wyglądali na zrezygnowanych. W dalszym ciągu bardzo aktywny był Brajan Płatek, a trener Wojciech Wieczorek widząc, że ma „gorącą rękę” (na przestrzeni całego meczu trafił 9 z 10 rzutów z gry) dał mu swobodę rzutową i pozostawił na parkiecie na pełne 40 minut. Gospodarze zdominowali jednak strefę podkoszową (45 zbiórek z czego 15 na atakowanej tablicy), dzięki czemu odnotowali 12 pkt. drugiej szansy, a do tego ich skuteczność w „pomalowanym” sięgnęła 71,4 %. Trener Błotko znalazł się w komfortowej sytuacji, ponieważ wszyscy jego gracze prezentowali dobrą dyspozycję, dzięki czemu korzystając z szerokiej rotacji uzyskał, aż 46 pkt. „z ławki”. W ostatniej kwarcie nasi gracze zaliczyli jeszcze zryw punktowy, lecz rywal kontrolował przebieg spotkania utrzymując bezpieczną przewagę  Mecz zakończył się ostatecznie zwycięstwem gospodarzy 108:93.

Basket Hills Bielsko-Biała – MKS II Dąbrowa Górnicza 108:93 (27:22; 31:20; 26:23; 24:28)

MKS II Dąbrowa Górnicza: Brajan Płatek – 29 pkt., Jakub Wojdała – 22 pkt., Robert Misiak – 14 pkt., Nikodem Woźny – 11 pkt., Krystian Zawadzki – 8 pkt., Wiktor Kurowski – 3 pkt., Franciszek Czernecki – 2 pkt., Kornel Tatar – 2 pkt., Kacper Wojtas – 2 pkt., Marcin Paluch – 0 pkt.

Basket Hills Bielsko-Biała: Szymon Łukasiak – 24 pkt., Konrad Mamcarczyk – 22 pkt.,                Robert Kozaczka – 10 pkt.., Miłosz Matyja – 9 pkt., Michał Pietrzyk – 9 pkt., Jakub Wróbel – 8 pkt., Grzegorz Szybowicz – 8 pkt., Jakub Fenrych – 5 pkt., Oskar Janicki – 4 pkt., Oskar Książek – 4 pkt.,   Filip Rejowski – 3 pkt., Krzysztof Machała – 2 pkt.