Wyjazdowym meczem z Niedźwiadkami Przemyśl nasz MKS II zakończył sezon 2. Ligi. Niestety żegnając się z rozgrywkami musieliśmy uznać wyższość rywali.
Mecz pomiędzy obiema drużynami w pierwszej rundzie stał na bardzo wyrównanym poziomie, a o końcowym rezultacie zadecydował dopiero „crunchtime”. Niedźwiadki pokazały pazur i zdołały zwyciężyć przewagą zaledwie jednego kosza – 86:84. Pomimo porażki w tamtym meczu na uwagę zasługuje fakt, że dwóch naszych zawodników odnotowało double-double: Maksymilian Szefler – 25 pkt. i 18 zbiórek oraz Brajan Płatek – 19 pkt. i 11 zbiórek.
Sobotnie spotkanie mocno otworzyli gospodarze, którzy szybko chcieli narzucić swój styl i objąć kontrolę nad meczem. Dzięki ich zdecydowanej i agresywnej postawie po siedmiu minutach gry prowadzili trzynastoma oczkami – 20:7. Na przełomie I i II kwarty nasi gracze wzięli się za odrabianie strat w czym wyraźnie pomogły trójki w wykonaniu Brajana Płatka oraz Marcina Palucha. Ostatecznie na początki drugiej odsłony meczu po celnym rzucie z wyskoku Wiktora Kurowskiego nasze straty ograniczyliśmy do siedmiu punktów – 19:26. Podopieczni trenera Daniela Puchalskiego nie zamierzali jednak dawać złudnych nadziei na odwrócenie wyniku na naszą korzyść i z dużą dojrzałością kontrolowali przebieg spotkania, dzięki czemu na przerwę schodzili z dwucyfrową zaliczką – 43:33.
Po zmianie stron dwie dobre akcje przeprowadzili nasi gracze i do meczowego protokołu zapisali się Jakub Wojdała oraz Krystian Zawadzki, lecz już po chwili inicjatywa powróciła jednak w ręce gospodarzy prowadzonych przez znakomicie dysponowanego Mateusza Barszczaka. Niedźwiadki bezlitośnie wykorzystywały nasze błędy zdobywając w całym meczu, aż 23 pkt. z naszych strat. Ponadto praktycznie zdominowali strefę podkoszową na atakowanej tablicy, gdzie zanotowali 18 zbiórek, co wydatnie pomogło im w podejmowaniu akcji „drugiej szansy” jak również uniemożliwiało nam konstruowanie kontrataków po niecelnych rzutach rywali. Podopieczni trenera Wojciecha Wieczorka usiłowali odpowiedzieć szybką tranzycją i indywidualną penetracją strefy podkoszowej. Gospodarze jednak byli naprawdę dobrze dysponowani i w ostatniej kwarcie dali prawdziwy popis strzelecki zdobywając 31 pkt., dzięki czemu mecz zakończyli z pewnym zwycięstwem 97:70.
Niedźwiadki Przemyśl – MKS II Dąbrowa Górnicza 97:70 (24:17; 19:16; 23:11; 31:26)
MKS II Dąbrowa Górnicza: Jakub Wojdała – 15 pkt., Kacper Wojtas – 15 pkt., Wiktor Kurowski – 12 pkt. (10 zbiorek), Kamil Wójciak – 11 pkt., Brajan Płatek – 8 pkt., Krystian Zawadzki – 4 pkt., Marcin Paluch – 3 pkt., Robert Misiak – 2 pkt.
Niedźwiadki Przemyśl: Mateusz Barszczak – 28 pkt.,Filip Olejarz – 14 pkt., Michał Kindlik – 12 pkt., Michał Słowik – 12 pkt., Oleh Osovskyi – 8 pkt., Wiktor Majka – 8 pkt., Kacper Walciszewski – 8 pkt., Dawid Walciszewski – 7 pkt., Filip Zaworski – 0 pkt., Nikodem Zioło – 0 pkt.