Podczas obecnego weekendu w Sosnowcu rozgrywany jest koszykarski Puchar Polski, lecz drużyny 2. Ligi nie próżnują i w dalszym ciągu toczy się rywalizacja na tym szczeblu rozgrywek. Nie inaczej jest z naszym zespołem MKS II, który w sobotę rozegrał mecz wyjazdowy w Stalowej Woli.
W pierwszym spotkaniu obu drużyn nasz zespół rezerw bez problemu pokonał rywali odnosząc przekonujące zwycięstwo – 85:55. Nasi zawodnicy w tamtym meczu grali bardzo swobodnie i z dużą ochotą do gry. Silną bronią okazał się szybki atak oraz wykorzystanie pełnej rotacji, co przyniosło nam, aż 41 pkt. z ławki
Sobotni mecz rozpoczął się od dość zaskakującego naporu gospodarzy, którzy pokazali imponującą dyspozycję strzelecką w rzutach z dystansu i tylko podczas I kwarty trafili cztery rzuty za 3 pkt. Nasi zawodnicy sprawiali wrażenie nieco zaskoczonych takim obrotem spraw i bardzo długo czekali na odzyskanie równowagi oraz złapanie właściwego rytmu gry. Dopiero w drugiej odsłonie meczu w naszej ekipie pojawiły się celne rzuty trzypunktowe (dwukrotnie Wojdała, Paluch, Kurowski), które pozwoliły nam na zatrzymanie rosnącej przewagi zawodników Stali. Nie mniej jednak podopieczni trenera Rafała Partyki oprócz wspomnianej skuteczności w pierwszej połowie pokazali również bardzo dobrą walkę na atakowanej tablicy, co przekładało się na zdobywane punkty „drugiej szansy”. Ostatecznie na przerwę z dwucyfrowym prowadzeniem schodzili gospodarze 38:27.
Najwyraźniej trener Wojciech Wieczorek potrafił przeprowadzić rzeczową i konkretną rozmowę motywacyjną w szatni z naszymi zawodnikami, ponieważ po powrocie na parkiet wyglądali na zupełnie odmieniony zespół. Pierwszy dobry impuls dał Jakub Wojdała celnym rzutem zza linii 6,75 m. Następnie od wyniku 30:42 zaliczyliśmy szesnastopunktowy „run”! okraszony, aż czterema celnymi trójkami – jedna autorstwa Wojdały i trzy w wykonaniu Brajana Płatka! Po tej serii punktowej objęliśmy po raz pierwszy prowadzenie w meczu, lecz rywale jeszcze przed zakończeniem III kwarty potrafili się pozbierać i po 30 minutach gry mieliśmy remis 56:56. W ostatniej części gry nasza dominacja stała się już oczywista. W naszej ekipie znakomicie wyglądała szybka tranzycja oraz wykorzystanie błędów rywali, którzy z każdą upływającą minutą wyglądali na co raz bardziej zagubionych. Nasze kolejne serie punktowe spowodowały, iż ostatecznie zakończyliśmy to spotkanie z dwucyfrową przewagą, odnosząc przekonujące zwycięstwo 82:68!
ZKS Stal Stalowa Wola – MKS II Dąbrowa Górnicza 68:82 (21:11; 17:16; 18:29; 12:26)
MKS II Dąbrowa Górnicza: Jakub Wojdała – 25 pkt., Brajan Płatek – 18 pkt., Maksymilian Szefler – 13 pkt., 11 zbiórek, Robert Misiak – 12 pkt., Marcin Paluch – 5 pkt., Kamil Wójciak – 5 pkt., Wiktor Kurowski – 3 pkt., Przemysław Wojdała – 1 pkt.
ZKS Stal Stalowa Wola: Maciej Paterek – 17 pkt., Aleksander Jadaś – 14 pkt. (13 zbiórek), Ivan Tokovenko – 13 pkt., Klaudiusz Tarnwaski – 9 pkt., Marcin Paterek – 6 pkt., Damian Tabor – 4 pkt., Mateusz Łabuda – 3 pkt., Łukasz Krzek – 2 pkt., Marcin Bandyga – 0 pkt., Kacper Chamera – 0 pkt., Dominik Wyka – 0 pkt.