W wyjazdowym meczu z Wisłą Kraków nasz zespół rezerw odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie 2. Ligi. Fenomenalny występ zaliczył Jakub Wojdała, który otarł się o triple-double.
MKS II udawał się do Krakowa z ogromną motywacją do odniesienia upragnionego zwycięstwa w obecnych rozgrywkach, które rozpoczęły się zdecydowanie nie po naszej myśli, choć należy odnotować, że terminarz nie był dla nas łaskawy i na początku rozgrywek 2. Ligi musieliśmy się mierzyć z naprawdę mocnymi ekipami.
Mecz rozpoczął się od wzajemnej wymiany ciosów oraz akcji punkt za punkt. Po 5 minutach meczu gospodarze objęli pięciopunktowe prowadzenie 15:10, lecz w tym momencie nasi gracze rozpoczęli swój „run” punktowy 7:0, i uzyskanego prowadzenie nie oddali już do końca I kwarty. Już od samego początku meczu stało się jasne, że w znakomitej formie strzeleckiej znajdują się nasi zawodnicy: Jakub Wojdała oraz Maksymilian Szefler, którzy raz po raz „dziurawili” siatkę rywala. Wynik po pierwszych 10 minutach gry ustalił właśnie Wojdała, który wykonał znakomity lay-up z obejściem i tablica wyników pokazała 25:24 dla MKS II. W drugiej kwarcie mecz nie stracił na atrakcyjności i nadal toczony był na bardzo wyrównanym poziomie. Do naszej wspomnianej powyżej dwójki strzelców dołączyli co raz bardziej aktywni: Krystian Zawadzki oraz Nikodem Woźny, z kolei po stronie krakowian we znaki dawał się nam Sebastian Dąbek. Końcowe minuty pierwszej połowy należały już zdecydowanie do naszej drużyny i dzięki kolejnej serii zdobytych punktów na przerwę schodzili z prowadzeniem 54:47.
III kwartę akcją spod kosza otworzył nasz środkowy Maksymilian Szefler, lecz bardzo szybko trójką odpowiedział Igor Krzystek. Podopieczni trenera Jakuba Natkańca, ani myśleli poddać tego meczu bez walki. Ich determinacja i gra szeroką rotacją, która miała zapewnić świeżość do prowadzenia intensywnego pressingu na rywala przyniosła oczekiwane rezultaty i po III kwartach doprowadzili do remisu 75:75. Także o końcowym wyniku miało zadecydować ostatnie 10 minut spotkania. Trener Wojciech Wieczorek świadomy wyrównanego przebiegu spotkania postanowił ograniczyć rotację do mnimum i pozostawił na parkiecie naszych najlepszych graczy (Jakub Wojdała i Kamil Wójciak spędzili na parkiecie pełne 40 min., a Krystian Zawadzki 35 min.), którzy prezentowali znakomitą formę i odwdzięczyli się imponującymi statystykami. Jakub Wojdała otarł się o triple-double notując 34 pkt., 10 asysty oraz 9 zbiórek, Maksymilian Szefler uzyskał double-double, na które złożyło się 19 pkt. i 16 zbiórek. Ostatnia kwarta meczu pokazała, że to nasi gracze bardziej zasługiwali na zwycięstwo i tak też się stało, a mecz zakończył się wynikiem 93:88.
TS Wisła Kraków – MKS II Dąbrowa Górnicza 88:93 (24:25; 23:29; 28:21; 13:18)
MKS II Dąbrowa Górnicza: Jakub Wojdała – 34 pkt., 10 asyst, Maksymilian Szefler – 19 pkt., 16 zbiórek, Nikodem Woźny – 17 pkt., Krystian Zawadzki – 14 pkt., Brajan Płatek – 7 pkt., Kamil Wójciak – 2 pkt., Kacper Wojtas – 0 pkt.
TS Wisła Kraków: Sebastian Dąbek – 29 pkt., Igor Krzystek – 11 pkt., Patryk Michałowski – 10 pkt., Filip Rerak – 10 pkt., Artur Włodarczyk – 9 pkt., Mateusz Nowacki – 7 pkt., Dawid Cepuchowicz – 6 pkt., Jan Graniczka – 4 pkt., Konrad Batko – 2 pkt., Michał Golański – 0 pkt.