Już w niedzielę nasz MKS udaje się na spotkanie, z lokalnym rywalem, do Gliwic. Mecz derbowy to zawsze szczególne wydarzenie w życiu klubu i jego sympatyków, a emocje mu towarzyszące są zawsze na najwyższym poziomie.

Nasza derbowa rywalizacja z GTK na ekstraklasowym poziomie obejmuje już 14 spotkań, z których, aż 10 zakończyło się naszym sukcesem. Co więcej od 6 grudnia 2020 roku trwa nasza znakomita passa 8 zwycięstw z rzędu!

Obecny sezon Orlen Basket Ligi będzie dla gliwiczan już ósmym z rzędu w polskiej ekstraklasie. W dotychczasowych rozgrywkach GTK nie wyszło poza 12 miejsce – w ubiegłym sezonie finiszowali na 14 lokacie. W zespole pozostali Aleksander Busz, Martins Laksa, Chris Czerapowicz, Łukasz Frąckiewicz oraz trener Paweł Turkiewicz. W Gliwicach szczególnie cieszą się z przedłużenia kontraktu z Łotyszem Laksą oraz Szwedem Czerapowiczem. Obaj zawodnicy dysponują dobrze ułożoną ręką i potrafią seryjnie zdobywać punkty. Podczas kompletowania nowego składu gliwiczanom przyświecała idea „zespół ponad indywidualności”. Z zagranicy sprowadzono Mario Ihringa, Matthew Milona oraz Malika Toppina. Na szczególną uwagę zasługuje pierwszy z nich, który w zespole GTK będzie odpowiadał za rozegranie piłki. Ihring w poprzednim sezonie był czołowym rozgrywającym ligi węgierskiej (występował w Atomeromu) notując średnio 15,6 pkt. oraz rozdawał 6,3 asysty. Sezon wcześniej zaliczył również całkiem udany epizod na parkietach Bundesligi reprezentując barwy Mitteldeutscher BC. Z kolei Polską rotację uzupełnili Kacper Gordon, Kuba Piśla oraz Michał Jodłowski. Trener Turkiewicz jeszcze w przedsezonowych wypowiedziach deklarował, że młodzi Polacy w jego zespole mogą liczyć na otrzymanie prawdziwej szansy i spore minuty.

GTK na inaugurację Orlen Basket Ligi sezonu 2024/2025 sprawiło nie małą sensację zwyciężając faworyzowany Śląsk Wrocław 91:73. W pomeczowych komentarzach mówiło się o wielkim zaangażowaniu drużyny z Gliwic, która zaprezentowała również imponującą skuteczność (aż pięciu graczy osiągnęło dwucyfrową zdobycz punktową: Łukasz Frąckiewicz – 19 pkt., Chris Czerapowicz – 17 pkt., Malik Toppin – 14 pkt., Kacper Gordon – 11 pkt. oraz  Mario Ihring – 10 pkt.). W kolejnym meczu podopieczni trenera Turkiewicza zmierzyli się z wicemistrzem Polski – zespołem Kinga Szczecin. Tym razem górą byli rywale zwyciężając 97:76. Na uwagę zasługuje jednak utrzymująca się forma strzelecka Chrisa Czerapowicza, który po raz kolejny zanotował 17 pkt.

Czekające nas derby to prawdziwa gratka dla kibiców obu drużyn. Dotychczasowe spotkania przyniosły wiele koszykarskich emocji i z pewnością zawodnicy zadbają o to, aby nie zabrakło ich i tym razem. Nam pozostaje mieć tylko nadzieję, że nasi gracze zdołają przedłużyć passę zwycięstw nad lokalnym rywalem i po raz kolejny będziemy mogli unieść ręce w geście radości po usłyszeniu ostatniego gwizdka sędziego.

Mecz będzie można obejrzeć na kanale Polsat Sport 2

Przed meczem głos zabrał nasz headcoach Boris Balibrea oraz zawodnik Adam Łapeta.

Boris Balibrea: Pozostajemy bardzo skupieni ponieważ to nadal jest bardzo wczesny etap sezonu. Musimy dużo pracować, aby stawać się co raz lepszymi. Musimy podejść z szacunkiem do rywala z Gliwic, który gra bardzo dobrą koszykówkę. Są bardzo dobrze zbalansowanym zespołem, mają wszystkiego po trochu: dobrych kozłujących, świetnych strzelców, dobrych graczy wysokich. Musimy bardzo ciężko pracować, aby mieć szansę na zwycięstwo. Spodziewamy się bardzo wyrównanej rywalizacji. 

Adam Łapeta: Przed nami bardzo ważny mecz w Gliwicach, mecz derbowy. Mieliśmy cały tydzień na przygotowanie się do spotkania. Myślę, że dobrze przepracowaliśmy ten okres, przygotowaliśmy dobrą taktykę i jedziemy tam powalczyć o zwycięstwo.